Z Aleksandrą i Marcinem spotkałam się już 3 raz na sesji zdjęciowej – tym razem upiekliśmy kilka ujęć w stylu Pin -Up. Ola to niesamowita mama- każdy detal przemyślała, od koncepcji do wykonania. Marcin w roli marynarza a ona oczekująca po długiej rozłące na ich spotkanie…..co było dalej? zapraszam do oglądania:-)Kochani, już nie mogę się doczekać na dalszy odcinek 🙂 z Maksiem i Julką.